Magistrat szuka samochodu dla prezydenta i urzędników. Chce go wyleasingować. Poprzednia skoda po kolizji nie nadaje się do użytku.
Do zderzenia dwóch aut doszło na początku czerwca w Białej Podlaskiej. Jednym z kierowców był prezydent Michał Litwiniuk (PO). Nikt wtedy nie ucierpiał, a policja orzekła, że sprawcą kolizji był 25-letni kierowca audi, który nie ustąpił pierwszeństwa. Uszkodzenie samochodu służbowego zostało zgłoszone ubezpieczycielowi sprawcy zderzenia.
Okazuje się jednak, że skoda nie nadaje się już do użytku. Dlatego magistrat chce wyleasingować nowe auto. – Samochód będzie wykorzystywany na potrzeby wszystkich pracowników urzędu – zaznacza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzeczniczka magistratu. – Ze sprzedaży poprzedniego samochodu i przyznanego odszkodowania uzyskana została kwota 31 tys. zł, którą planuje się przeznaczyć w tym roku na leasing z opcją wykupu i ubezpieczenie nowego auta – tłumaczy rzeczniczka.
Leasing z opcją wykupu rozłożony jest na 3 lata. Pojazd ma być wyprodukowany w tym roku, mieć automatyczną skrzynię biegów, nadwozie typu sedan. Urzędnicy określają nawet preferowaną kolorystykę: szary, srebrny lub oliwkowy metalic. Poza tym, w samochodzie powinien znajdować się m.in. radioodtwarzacz z systemem głośnomówiącym.
Swoją flotę planuje też zasilić Miejski Zakład Komunikacyjny, który ogłosił właśnie przetarg na czteroletni leasing dwóch autobusów na olej napędowy. MZK zamierza wykupić pojazdy po tym okresie. Orientacyjna wartość zamówienia to 2 mln zł netto. Miejska spółka wymaga autobusów o długości 10,1-10,6 metrów, które pomieszczą minimum 80 pasażerów, z czego 18-21 na miejscach siedzących. Autobus ma posiadać płaską podłogę na całej długości. Poza tym, wymagany jest silnik o mocy 180-220 kW.