Sama nazwa ronda to za mało. Radni Koalicji Obywatelskiej chcą, by pojawił się tu maszt z unijną i polską flagą. Kosztów jednak radni nie znają.
Rondo przy zbiegu ulicy Terebelskiej i drogi krajowej numer 2 od lutego 2021 roku nosi nazwę Unii Europejskiej. Tak zdecydowała wówczas rada miasta. Teraz, Koalicja Obywatelska chce jeszcze bardziej zaznaczyć to miejsce.
– Złożyliśmy petycję do prezydenta, aby na rondzie ustawić maszty z flagami Unii Europejskiej oraz Polski – mówi Robert Woźniak, szef klubu KO. – Przynależność do Unii nam, jako państwom członkowskim zapewnia poczucie bezpieczeństwa. A to jak wskazują wydarzenia w Ukrainie ma istotne znaczenie. Ustawienie masztów będzie uświetnieniem rocznicy wejścia Polski do Unii – przekonuje radny.
W jego ocenie „to podkreśli też ważność tego miejsca”. – Pokazujemy w ten sposób jak istotna jest teraz Unia. A to droga krajowa i dużo samochodów tędy jeździ – zwraca uwagę Woźniak.
Ale szczegółów na razie brak.– Jeszcze nie mamy wiedzy o kosztach. Myślę, że służby prezydenta to wyliczą i uzyskają odpowiednia pozwolenia – przyznaje radny KO. Wiadomo tylko tyle, że maszty mają być „wysokie i reprezentatywne”. Do urzędników petycja jeszcze nie wpłynęła i rzecznik urzędu Gabriela Kuc–Stefaniuk do sprawy się nie odnosi.
Ronda turbinowe na skrzyżowaniach krajowej „dwójki” z ulicą Terebelską oraz aleją Solidarności powstały dzięki dofinansowaniu ze środków transgranicznych.