Bataliony Chłopskie podzieliły radnych powiatu bialskiego. – Wiemy, że część z nich wstąpiła później do Milicji Obywatelskiej – krytykuje radny Tomasz Bylina (PiS). – Przestańcie to upolityczniać – apeluje z kolei starosta bialski Mariusz Filipiuk (PSL).
Ostra wymiana zdań na ostatniej sesji dotyczyła propozycji ustanowienia 2021 Rokiem Batalionów Chłopskich w powiecie bialskim. Samorząd od 2007 roku to praktykuje, oddając cześć bohaterom czy wydarzeniom związanym z powiatem. Na przykład w 2016 roku w ten sposób uhonorowano Żołnierzy Wyklętych.
– Przy okazji możemy oddać cześć innym walczącym ramię w ramię z batalionami, na przykład żołnierzom Armii Krajowej. Nie można o nich zapominać – zwrócił uwagę Janusz Skólimowski (PiS), wicestarosta bialski. Z kolei, wiceprzewodniczący rady Tomasz Bylina (PiS) zgłosił na sesji szereg innych propozycji. – Obchodzimy rocznicę Bitwy pod Olszynką Grochowską. A powstania listopadowego nie czciliśmy w powiecie – stwierdził. Zdaniem radnego z PiS, tylko 2 osoby z zarządu powiatu zdecydowały o tegorocznej propozycji. – A przecież żołnierze z Batalionów Chłopskich w swojej przysiędze składali przyrzeczenie, że „stoją do walki o sprawiedliwą Polskę Ludową”. Rozmawiałem o tym z historykiem z IPN. Wielu z nich wstąpiło później do Milicji Obywatelskiej – dodał Bylina.
Te słowa mocno poruszyły starostę i radnych z PSL. – Gdzie byliście do tej pory, żaden z was nie zgłosił wniosku z propozycją. Mamy w powiecie pomniki żołnierzy walczących w batalionach. Jestem zdziwiony krytyką – przyznał starosta Mariusz Filipiuk, przypominając że 2016 był Rokiem Żołnierzy Wyklętych w powiecie. – Mówicie, że niektórzy z nich wstąpili do milicji, a ilu parlamentarzów było kiedyś działaczami Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej a dzisiaj zasiada w ławach sejmowych. To wam nie przeszkadza? – dziwi się starosta, jednocześnie apelując, aby przestać upolityczniać ten temat.
Jednym z pomysłodawców był radny Mateusz Majewski (PSL). – Mieszkam przy ulicy Batalionów Chłopskich i jestem z tego dumny. Mieszka tu także urodziny w 1924 roku partyzant, który co roku przywdziewa mundur i opowiada, że on i jego towarzysze mieli dość życia pod butem okupanta i korzystali z szansy aby walczyć o swój kraj – zaznacza. – Mniejsze znaczenie miały dla nich słowa przysięgi, chcieli walczyć o niepodległy kraj – podkreśla radny. Przyznaje, że poczuł się „zniesmaczony” dyskusją. – Nie powinniśmy umniejszać roli organizacji, która mocno działała na terenie powiatu bialskiego. Łatwiej nam dzisiaj oceniać historie, gdy siedzimy w ciepłych pokojach. Trudniej było podejmować decyzje w czasie okupacji– przyznaje z kolei wiceprzewodniczący Daniel Dragan (Porozumienie Samorządowe). 14 radnych poparło pomysł, a 4 wstrzymało się od głosu (radni Tomasz Bylina, Janusz Skólimowski, Marian Tomkowicz, Radosław Sebastianiuk).
Bataliony Chłopskie były konspiracyjną organizacją zbrojną polskiego ruchu ludowego licząca około 170 tys. członków. Działały w czasie II wojny światowej. Po Armii Krajowej była to największa formacja zbrojna.