Starosta wydał już decyzję w sprawie kamienicy, o którą dopominają się spadkobiercy dawnych właścicieli. Skargą w tej sprawie zajmowała się też komisja w radzie miasta. – Stan prawny nieruchomości jest uregulowany – taka jest jej opinia. Ale to jeszcze nie finał sporu.
Chodzi o nieruchomość z 1930 roku przy ulicy Krótkiej 1 w Białej Podlaskiej, którą w 1950 roku wywłaszczono i uznano za własność Skarbu Państwa. Toczy się jednak postępowanie administracyjne o jej zwrot. Upominają się o to spadkobiercy dawnych właścicieli, którzy w 1946 roku nabyli udziały kamienicy od Żyda. Tymczasem, kamienicę miasto już zburzyło, a w jej miejscu ma stanąć nowy obiekt służący Bialskiemu Centrum Kultury. To jeden z projektów większego programu miejskiej rewitalizacji.
Wojewoda lubelski wyznaczył starostę bialskiego jako organ właściwy do rozstrzygnięcia roszczenia. Miał na to czas do końca lutego. – 24 lutego starosta bialski wydał decyzję o odmowie zwrotu nieruchomości oraz o odmowie ustalenia i wypłaty odszkodowania za nieruchomość – słyszymy w skretariacie starosty.
Radca prawny Konrad Izdebski, który reprezentuje spadkobierców, jeszcze pisma w tej sprawie nie odebrał. – Jednak to nie wyczerpuje nam drogi administracyjnej. Odwołać możemy się po raz kolejny do wojewody – zaznacza Izdebski. Dopiero później możliwe jest dochodzenie roszczeń w sądzie.
Poza tym, 23 lutego „doraźną kontrolę” w bialskim magistracie rozpoczął też lubelski Urząd Marszałkowski. – Dotyczy postępowania o zamówienie publiczne „Rozbiórka i budowa budynku usług kulturalnych przy ul. Krótkiej 1 wraz z zagospodarowaniem terenu i przyłączami wody kanalizacji sanitarnej i deszczowej w Białej Podlaskiej” – precyzuje Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka, dodając, że to inwestycja dofinansowana z RPO województwa lubelskiego. Kontrola jeszcze trwa i nie wiadomo kiedy się zakończy.
Spadkobiercy nie dają za wygraną. Już wcześniej skierowali m.in. skargę, którą radni zajmą się na najbliższej sesji. Ale już teraz wiadomo, że komisja zajmująca się taki sprawami, skargę uznała za bezzasadną. „Stan prawny tej nieruchomości jest uregulowany (…). W Sądzie Rejonowym założona jest księga wieczysta, w której jako (…) właściciel wpisana jest wyłącznie Gmina Miejska Biała Podlaska” – czytamy w uzasadnieniu przewodniczącego komisji, radnego Franciszka Ostrowskiego (Koalicja Obywatelska). Ostatecznie jednak to rada, na sesji 7 marca, zdecyduje, czy skargę należy odrzucić.
Prezydent Michał Litwiniuk (PO) już wiele razy nazywał kamienicę „straszydłem”. – Niezależnie od tego, jaki będzie finał rozstrzygnięcia, nawet w przypadku gdyby wymagało to zapłacenia spadkobiercom, wcześniejszym właścicielom, odszkodowania, to miasto zyskuje pod względem funkcjonalnym i estetycznym. Nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekiwałby, że pozwolimy, by takie straszydło szpeciło centrum miasta, co miało miejsce przez tyle lat – stwierdził na początku lutego.