Transmisja ostatniej sesji Rady Miasta w Białej Podlaskiej wiązała się z kilkoma przerwami technicznymi z powodu usterek. Przewodniczący Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa) uważa, że trzeba zmienić system. Urzędnicy takiej potrzeby nie widzą.
Problemy mieli zarówno widzowie śledzący sesję na kanale YouTube, jak też sami radni na sali obrad. Już po kilkunastu minutach, przestał działać dźwięk, a później transmisja zawieszała się jeszcze kilka razy. W ciągu jednej sesji konieczne było ogłoszenie kilku przerw technicznych.
– Wnioskuję, by zakupić profesjonalny system do obsługi prac rady– zaapelował na koniec sesji Bogusław Broniewicz. – Chodzi o komfort pracy radnych nie tylko tej kadencji– podkreśla. Podczas obrad, przewodniczący miał kilka sygnałów od mieszkańców w sprawie złej jakości transmisji. – Z kolei, my byliśmy wylogowywani z systemu. Ciężko tak pracować – zauważa przewodniczący.
Maciej Niedźwiedzki, kierownik referatu informatyki w bialskim ratuszu tłumaczy, że problemy z transmisją ostatniej sesji na kanale YouTube wynikały z awarii kamery na sali obrad. – Ale dodatkowo w ramach zabezpieczeń od tego roku sesje są też transmitowane za pomocą portalu crv.pl. Link do alternatywnej transmisji jest umieszczony pod nagraniem na portalu YouTube, a także na stronie urzędu – wskazuje Niedźwiedzki. I w tym drugim przypadku, awarii miało nie być.
Na rynku dostępne są jednak różne rozwiązania w tym zakresie. – Nie chcę narzucać, gdzie mamy to kupować. Ale są systemy, które można później rozbudowywać – zaznacza Broniewicz.
Ale zdaniem urzędników takiej potrzeby nie ma. – Ten system, który posiadamy, jest nam znamy od podszewki i jesteśmy w stanie szybko zareagować na awarie. Pomimo tego, oczywiście przeanalizujemy zaistniały problem i wtedy zdecydujemy o najlepszym rozwiązaniu– zapowiada kierownik referatu.
Wiele samorządów z województwa lubelskiego wybrało system eSesja, m.in. województwo lubelskie czy powiat bialski. W sumie ponad 1100 jednostek w kraju używa tego rozwiązania.