4-letni Szymon z Przegalin Dużych (gm. Komarówka Podlaska) przejdzie skomplikowaną operację, która daje mu szansę na normalne poruszanie się. Pieniądze na leczenie, 475 tys. zł, udało się zebrać dzięki internetowym zbiórkom.
4-latek urodził się jako wcześniak z bardzo rzadką wadą genetyczną: hemimelią kości kończyn dolnych i górnych. Chłopcu brakuje całości i fragmentów kończyn. Towarzyszą temu zrośnięte palce u rąk i nóg. Ma też skrócone udo i zagięte obustronne kości piszczelowe.
Jedyną szansą na to, by dziecko mogło normalnie chodzić, jest kosztowna operacja. Jej koszt to 475 tysięcy złotych. Właśnie tyle udało się zebrać dzięki internetowym zbiórkom, o których pisaliśmy na naszych łamach już wcześniej.
– Przygotowujemy się do operacji w Paley European Institute w Warszawie. Odbędzie się ona za miesiąc. Podejmie się jej dr Dror Paley, światowej rangi ortopeda, ekspert w leczeniu deformacji. To dla nas ważne, bo wielu małych pacjentów z Polski musi wyjeżdżać na zabiegi na Florydę – podkreśla Małgorzata Kulawczuk, mama chłopca.
Doktor Dror Paley jest twórcą amerykańskiej kliniki wydłużania kończyn, która leczy nowatorskimi metodami. W pomoc dla Szymka zaangażował się kilka miesięcy temu pan Ireneusz z Białej Podlaskiej, właściciel budki z kebabem. Cały dochód ze sprzedaży swoich produktów przekazał na rzecz chorego chłopczyka. Udało się w ten sposób zebrać 12 tys. zł