Łukowskie czwartoligowe Orlęta w dniu obchodów 80-lecia swego klubu przegrały mecz z drużyną ekstraklasy Górnikiem Łęczna wynikiem 4:1.
W pierwszej połowie meczu nad stadionem pojawił się bocian.
Bociek, nie zdając sobie sprawy z zamieszania, jakie wywołał, podczas drugiej połowy meczu spacerował po stadionie i bieżni, kilka razy wkroczył na główną płytę boiska.
Ptak zdenerwował się pod koniec meczu, gdy jeden z piłkarzy Górnika próbował go wyprosić ze środka boiska. Wtedy najwyraźniej obraził się i odleciał.
Wiceprezes Orląt poseł Arkadiusz Kasznia wręczył drużynie z Łęcznej puchar wykonany w Hucie Dąbrowie. Prezent, jak stwierdził, ma być wyrazem uznania za wejście drużyny do I ligi.
Wcześniej mecz rozegrali miejscowi oldboje z kolegami Pogoni Siedlce. Spotkanie zakończyło się, po dogrywce, wynikiem 3:3.
Z okazji rocznicy odsłonięto pomnik obok klubu i wydano okolicznościowy album. "Łączymy pokolenia łukowian” to elegancko wydane 60 stronicowe wydawnictwo. Zawiera wiele starych przedwojennych zdjęć. Wiele miejsca poświęcono w nim historii klubu i karier najlepszych sportowców.