Przez trzy ostatnie dni grudnia przebierańcy łapią przechodniów, składają życzenia, a przy okazji trochę chuliganią. Kto? Brodacze w Sławatyczach (pow. bialski).
W tym roku będzie podobnie. Gminny Ośrodek Kultury już teraz zachęca miejscowych do udziału w konkursie na "Na najładniejsze przebranie”. Liczyć się będzie okrycie, maska i kapelusz brodacza. Prezentacje przebierańców odbędą się w niedzielę o godz. 13 w centrum Sławatycz.
– Każdy brodacz musi mieć na sobie stary kożuch, który coraz trudniej dostać, skórzaną kolorową maskę i brodę z lnianego włóka. Najwięcej pracy jest zawsze z kapeluszem z misternie zrobionych kwiatów z bibuły. Na to potrzeba kilku tygodni roboty. Do tego słoma na butach – opowiadał nam rok temu brodacz Dawid.
Dla i zwycięzców organizatorzy zapewniają nagrody pieniężne. W konkursie mogą wziąć udział wszyscy chętni bez względu na wiek.
Przypomnijmy, że rok temu w Sławatyczach odsłonięto też mural z brodaczami.