Pocięte części karoserii samochodów na podwórku. Taki widok zastali policjanci, którzy odkryli dziuplę samochodową w miejscowości Czemierniki.
Kryminalni odnaleźli na posesji pocięte fragmenty karoserii mercedesa, volkswagena i forda. Przy współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej, udało się ustalić, że rozebrane samochody pochodzą z kradzieży na terenie Polski, a jedno z aut skradzione zostało w Belgii.
30-letni właściciel "dziupli” został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wartość skradzionych aut to około 210 tys. złotych.