Edyta Drobysz

Ekspozycja będzie czynna do 3 października. Urodziła się w 1971 roku w Białej Podlaskiej. Pochodzi z Terespola, gdzie ukończyła Szkołę Podstawową Nr 1. - Rysuję od dzieciństwa. Na poważnie zainteresowałam się tym kilkanaście lat temu. Wszystko zaczęło się od zajęć koła plastycznego MOK w Białej Podlaskiej, prowadzonych przez pana Romana Pieńkowskiego. Wiele mu zawdzięczam - wspomina Edyta. Naturalną konsekwencją potrzeby dalszego rozwijania zdolności plastycznych był wybór kierunku studiów. Edyta jest absolwentką Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie. Dyplom z malarstwa obroniła w pracowni prof. Żukowskiego. Do dziś ceni sobie wskazówki, jakie otrzymała od prof. Jana Gryki. Uczestniczyła w IV Festiwalu Studentów Wydziału Artystycznego "Intermedialne Wypadki Artystyczne” w Lublinie oraz w wystawie malarstwa, rysunku i grafiki w Galerii Podlaskiej. Choć nie wzoruje się na konkretnym twórcy, bardzo lubi współczesnych malarzy polskich: Tarasina, Nowosielskiego, Fijałkowskiego. W sztuce poszukuje harmonii, spokoju, czegoś pozytywnego. Stara się przekazać to w swoich pracach. Ich formy nawiązują do realności, lecz nie dają się prosto rozszyfrować. - Nawet moi najbliżsi mają problemy z odgadnięciem pierwotnej inspiracji - śmieje się autorka. Kocha kolory, więc na następnej wystawie zaprezentuje malarstwo. Na co dzień mieszka i pracuje w Terespolu. Uczy plastyki i wiedzy o kulturze w Zespole Szkół im. Bohaterów Warszawy. Społecznie zajmuje się ilustrowaniem lokalnego pisma "Goniec Terespolski”.