Jest tylko zapis w ustawie

Sytuacja związana z lekami za złotówkę jest jasna. - Jest tylko zapis w ustawie, iż pewne leki z grupy ryczałtowej mają być w tej cenie. Nie ma jednak listy tychże, i myślę że w najbliższym czasie nie będzie - mówi Dorota Polak, kierownik jednej z bialskich aptek, dodając, że zainteresowanie klientów w tym względzie jest spore.
Inaczej przedstawia się sytuacja z medykamentami objętymi refundacją, których spis został sporządzony. Niestety nie wszystkie apteki do niego dotarły. - Problem polega na tym, że część leków, które były do tej pory objęte refundacją, nie znalazło się na nowej liście, więc zgodnie z ustawą od pierwszego kwietnia wchodzą na 100 procent. Bez wykazu nie będziemy wiedzieli, które to leki. Cóż na razie czekamy, tak jak reszta aptek w naszym mieście - wyjaśnia Grażyna Karwat, kierownik apteki w Parczewie. Do szczęśliwców mogą się zaliczyć natomiast farmaceuci z Radzynia Podlaskiego. Tam wszystkieapteki otrzymały już upragniony wykaz. Niektóre z nich zdążyły go nawet umieścić w swoich komputerach.
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, bialskie apteki zostały zobowiązane do zaopatrzenia się w nową listę przez Internet, gdyż nie będą one rozsyłane.
Aptekarze nie zostali wcześniej poinformowani o tej procedurze, więc czasu na uaktualnienie danych o lekach nie zostało im dużo.
Dla klientów natomiast istotną sprawą, związaną z nową ustawą i omawianą listą, poza kwestią "wirtualnych” leków za złotówkę, jest fakt, iż od tej pory refundacji podlegać będą tylko leki z list.
Dotychczas mógł jej podlegać każdy lek dopuszczony do obrotu w Polsce, jeśli cena nie przekraczała wyznaczonego limitu refundacji.•