Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Kwp)
Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał 19-latek, który ukradł skuter sprzed Urzędu Gminy w Kąkolewnicy. Po kilkuset metrach porzucił pojazd.
Do kradzieży wartego 4 tysiące złotych skutera doszło we wtorek przed godziną 14.
19-letni mężczyzna, który wcześniej sprzątał przed Urzędem Gminy w Kąkolewnicy postanowił pożyczyć jednoślad. - Nic o swoim pomyśle nie powiedział właścicielowi skutera, z którym tego dnia spożywał alkohol. Młodzieniec uruchomił motorower i odjechał nim. Po pewnym czasie porzucił pojazd, a sam zbiegł z miejsca zdarzenia – mówi mł. asp. Barbara Salczyńska z policji w Radzyniu Podlaskim.
Niespełna dwie godziny później mężczyzna trafił w ręce policjantów. W chwili zatrzymania miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że nastolatek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
19-letni mężczyzna, który wcześniej sprzątał przed Urzędem Gminy w Kąkolewnicy postanowił pożyczyć jednoślad. - Nic o swoim pomyśle nie powiedział właścicielowi skutera, z którym tego dnia spożywał alkohol. Młodzieniec uruchomił motorower i odjechał nim. Po pewnym czasie porzucił pojazd, a sam zbiegł z miejsca zdarzenia – mówi mł. asp. Barbara Salczyńska z policji w Radzyniu Podlaskim.
Niespełna dwie godziny później mężczyzna trafił w ręce policjantów. W chwili zatrzymania miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że nastolatek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
