Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

17 września 2019 r.
14:25

Przyjechał do Polski po pomoc, zastał co innego. Dramatyczny apel Rosjanina i jego dzieci

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Pan Bagaudin z dziećmi
Pan Bagaudin z dziećmi (fot. archiwum prywatne )

Pan Bagaudin, który z dwójką małych dzieci przebywa w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej napisał do nas list z apelem o pomoc. - Trzymają mnie tu z dziećmi już 10 miesięcy - pisze cudzoziemiec.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O tej sprawie pisaliśmy już w lipcu, kiedy Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła uwagę na przedłużający się pobyt obywatela Rosji i jego dzieci w ośrodku. Pan Bagaudin przyjechał z Rosji do Polski z 5–letnią córką i 6–letnim synem.

Powołując się na prześladowania doznane w kraju pochodzenia, złożył wniosek o objęcie go w Polsce ochroną międzynarodową. W toku trwającej procedury rodzina wyjechała jednak do Niemiec, skąd została przekazana zgodnie z rozporządzeniem z powrotem do Polski. Sąd postanowił o umieszczeniu ich w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej.

– Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej postanowieniem z dnia 4 lipca orzekł o przedłużeniu okresu pobytu Bagaudina U. wraz z małoletnimi dziećmi w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców do 7 października. A Sąd Okręgowy w Lublinie w dniu 25 lipca utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie – informuje Anna Stelmach z Sądu Okręgowego w Lublinie.

Pan Bagaudin opisuje, że w ośrodku przebywa już od 18 listopada 2018 roku. – Proszę o pomoc ze względu na moje dzieci. Od samego początku są tu okropne warunki. Zimą w pokoju było bardzo zimno. Dzieci były chore. Na pomoc medyczną musieliśmy czekać kilka tygodni – opowiada cudzoziemiec. – Miałem zaświadczenie z Niemiec od lekarza o złym stanie psychicznym, ale to nie był argument w Polsce żeby nas przenieść do obozu otwartego – skarży się pan Bagaudin i dodaje, że jest rozczarowany systemem sądowym w Polsce. – Przyjechaliśmy tu po pomoc, a czujemy się jak w więzieniu – podkreśla.

Niemiecki lekarz orzekł, że dzieci cierpią na zespół stresu pourazowego (PTSD) i powinny kontynuować leczenie rozpoczęte w tamtym kraju. – Mimo powołania się na pogarszający się stan zdrowia dzieci, Straż Graniczna odmówiła zwolnienia rodziny z ośrodka strzeżonego, a Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej utrzymał to postanowienie w mocy – mówi Jacek Białas, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Zdaniem fundacji, przetrzymywanie dzieci w takich ośrodkach jest niepokojące. – To są ośrodki o rygorze więziennym, z kratami w oknach i drutem kolczastym dookoła i absolutnie nie są to miejsca sprzyjające dobremu samopoczuciu dzieci – zaznacza z kolei Marta Górczyńska, prawniczka HFPC.

Z jej obserwacji wynika, że w takich ośrodkach dzieci mają ograniczony dostęp do edukacji. – Właściwie jest ona realizowana na bardzo podstawowym poziomie, dzieci nie są stamtąd wożone do szkoły, mają zajęcia na miejscu – zauważa Górczyńska. Fundacja napisała wszystkie możliwie odwołania do sądu w sprawie pana Bagaudina i czeka na ich rozpatrzenie. – Próbujemy też zorganizować pomoc psychologiczną dla rodziny, ale Straż Graniczna jakoś nie może nas dopuścić. 10 miesięcy w takim ośrodku to bardzo długo – zwraca uwagę Białas.

Z kolei Straż Graniczna przypomina, że zarówno prawo unijne jak i polskie, dopuszcza możliwość detencji rodzin z dziećmi jak i osób małoletnich. – Osoby umieszczane są w ośrodkach strzeżonych postanowieniem sądu. Straż Graniczna realizuje swoje ustawowe zadania, działając w oparciu o obowiązujące przepisy prawne – podkreśla chor. szt. Anna Michalska z Komendy Głównej Straży Granicznej.

Straż zapewnia, że rodziny z dziećmi umieszczane są tylko w o ośrodkach o profilu rodzinnym. – Ośrodki są specjalnie do tego przystosowane , tak aby zapewnić odpowiednie warunki i większy komfort– dodaje Michalska.

Jak? Na przykład funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy na co dzień maja kontakt z dziećmi, pracują w ubraniach cywilnych, a nie w mundurach. – Podkreślam, że rodzina została osadzona w ośrodku postanowieniem sądu – zwraca uwagę chor. szt. Anna Michalska.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium