Do Powiatowego Urzędu Pracy w Parczewie zgłaszają się pierwsi tegoroczni absolwenci, przed którymi otwiera się dodatkowa szansa na znalezienie albo chociaż zdobycie pierwszego doświadczenia zawodowego. Stwarza to program "Pierwsza praca”.
- Nasz PUP na realizację programu z lubelskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy otrzymał około 200 tys. zł. Za te pieniądze 50 osób będzie mogło odbyć staże, minimum przez 3, a maksymalnie przez 4 miesiące. Ponadto 20 absolwentów za porozumieniem stron może być zatrudnionych przez zainteresowane firmy, minimum na okres nie krótszy jak staż. Program realizować będziemy maksymalnie do końca listopada tego roku - informuje Władysław Rosłoń, kierownik tej instytucji.
Pierwszą zarejestrowanym absolwentem była pani, która ukończyła studia wyższe (zarządzanie i marketing). Trafiła na staż do Banku Spółdzielczego w Parczewie. Jej miesięczne wynagrodzenie wynosi 476 zł brutto. PUP opłaci za nią jeszcze składkę ZUS w wysokości 34,14 proc. podstawowej stawki miesięcznej. Inny absolwent, szkoły średniej z uprawnieniami ślusarza-mechanika, został skierowany do prywatnego zakładu stolarskiego, który zawarł z nim umowę o pracę. Gwarantuje ona minimalne wynagrodzenie w kraju, wynoszące teraz 760 złotych. Ponad połowę tej kwoty refunduje PUP. Największe szanse na znalezienie zatrudnienia mają absolwenci uczelni pedagogicznych, na których oczekują szkoły podstawowe i średnie. Część młodzieży trafi zapewne także tradycyjnie do dwóch największych zakładów Parczewa - "Elparu” i "Parsteru”. Do wielu firm i instytucji, aby je zachęcić do zatrudniania absolwentów, PUP w ostatnich dniach wysłał specjalne ulotki informujące o szansach stwarzanych przez program "Pierwsza praca”.