Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do mieszkania małżeństwa R. w Wygodzie koło Wisznic wdarło się czterech zamaskowanych mężczyzn. Wyrwaną ze snu właścicielkę mieszkania skrępowali, a potem dotkliwie pobili. Kobieta nie chciała oddać przestępcom trzymanych w domu oszczędności.
Bandyci, którzy dostali się do środka przez drzwi balkonowe, ukradli w sumie oszczędności oceniane na kilkanaście tysięcy złotych. Zabrali złotówki i dolary. Przestępcy byli brutalni. Związali także dwóch, mających 10 i 12 lat, synów kobiety. Do napadu doszło w nocy z wtorku na środę. W środę policja nie informowała na temat przestępstwa, tłumacząc to dobrem śledztwa.
W penetrowaniu mieszkania nie był w stanie przeszkodzić napastnikom nawet ochroniarz, który pilnował posesji. Włamywacze przed wejściem do domu zdążyli go obezwładnić. Przykuli go kajdankami do drzewa. Napadnięta kobieta i jej dzieci nie mogli też liczyć na pomoc małżonka, gdyż nie było go w tym czasie w domu.
Cała Wygoda i położone tuż obok Wisznice mówią tylko o dramacie, który rozegrał się w domu państwa R.
– Chyba trzeba się będzie teraz na noc barykadować w domu – mówi urzędnik poczty w Wisznicach. – Będę musiał pomyśleć o założeniu w mieszkaniu jakichś zabezpieczeń.
Podobnego zdania jest sprzedawczyni jednego ze sklepów spożywczych. – Wciąż nie mogę uwierzyć, że przydarzyło się to tej rodzinie i że doszło do tego właśnie u nas. Przecież Wygoda to taka spokojna miejscowość.
Napastnicy prawdopodobnie wybrali ten dom, ponieważ małżeństwo R. ma szkółkę roślin ozdobnych i dlatego przestępcy spodziewali się dużego łupu. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, Zbigniew Lisiecki, poinformował nas, że wraz z policją w Wisznicach, pracują nad ustaleniem tożsamości sprawców. – Mamy już pewne podejrzenia co do osób, które mogły uczestniczyć w napadzie.
W penetrowaniu mieszkania nie był w stanie przeszkodzić napastnikom nawet ochroniarz, który pilnował posesji. Włamywacze przed wejściem do domu zdążyli go obezwładnić. Przykuli go kajdankami do drzewa. Napadnięta kobieta i jej dzieci nie mogli też liczyć na pomoc małżonka, gdyż nie było go w tym czasie w domu.
Cała Wygoda i położone tuż obok Wisznice mówią tylko o dramacie, który rozegrał się w domu państwa R.
– Chyba trzeba się będzie teraz na noc barykadować w domu – mówi urzędnik poczty w Wisznicach. – Będę musiał pomyśleć o założeniu w mieszkaniu jakichś zabezpieczeń.
Podobnego zdania jest sprzedawczyni jednego ze sklepów spożywczych. – Wciąż nie mogę uwierzyć, że przydarzyło się to tej rodzinie i że doszło do tego właśnie u nas. Przecież Wygoda to taka spokojna miejscowość.
Napastnicy prawdopodobnie wybrali ten dom, ponieważ małżeństwo R. ma szkółkę roślin ozdobnych i dlatego przestępcy spodziewali się dużego łupu. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, Zbigniew Lisiecki, poinformował nas, że wraz z policją w Wisznicach, pracują nad ustaleniem tożsamości sprawców. – Mamy już pewne podejrzenia co do osób, które mogły uczestniczyć w napadzie.
