Liczba barów i restauracji, w których będzie można pić napoje o zawartości powyżej 4,5 promila alkoholu nie może w Łukowie łącznie przekroczyć 20. Nie podoba się to radnym AWS, którzy podczas czwartkowej sesji, kiedy ustalano ten limit chcieli liczbę obniżyć. Nie zadowoleni są też niektórzy radni SLD, bo chcieli przekonać innych, że to za mało.
Projekt nowej uchwały zakładał limit 20 barów. Protestował przeciw temu Zygmunt Celiński radny AWS proponując 15 punktów. Sprzeciwił się temu radny SLD Ireneusz Goławski: - Aby uniknąć zamieszania, jakie mieliśmy z poprzednią uchwałą alkoholową powinniśmy od razu uchwalić 30 punktów. Rynek sam się ureguluje a my do sprawy długo nie będziemy musieli wracać - przekonywał Ireneusz Goławski.
Taka argumentacja nie spodobała się Zygmuntowi Celińskiemu: - Kiedy przysłuchuję się pańskiej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że chce pan, aby na oddziale odwykowym było więcej pacjentów.
Dopiero po tym, jak Jerzy Kamiński, przewodniczący rady miejskiej, który do niedawna był ordynatorem tego oddziału zapewnił prawicowego radnego, że pacjenci tego oddziału, zanim trafiają na odwyk nie piją alkoholu w barach i restauracjach, radni przyjęli ostatecznie propozycję zarządu. Przeciw głosowało 10 radnych AWS, limit 20 punktów poparło 14 radnych z SLD, UW i Stowarzyszenia na rzecz rozwoju ziemi łukowskiej.