W janowskiej stadninie już przedwiośnie. Hodowcy wymieniają się ogierami, by zdobyć jak najlepszy materiał genetyczny. Dzięki temu
za 11 miesięcy na świat przyjdą źrebięta, być może przyszłe championy.
– To świetny ogier – ocenia Trela. – Dogadaliśmy się z właścicielem, aby za usługi Pesala zapłacić w naturze (najprawdopodobniej źrebakami – red.). Chodzi o to, by nie ponosić dodatkowych kosztów.
Ale stadnina korzysta także z innych form rozrodu. Hodowla rozwija się również dzięki sprowadzaniu nasienia. Wkrótce do Janowa trafi nasienie ogiera Gazala Al Shaqaba z Kataru. Ten Czempion Świata roku 2001 był już w 2002 roku dzierżawiony przez Janów od arabskiej stadniny. Wtedy jego „córką” została słynna późniejsza janowska czempionka Pianissima. Teraz nasienie ogiera (po promocyjnej cenie – jak podkreśla dyrektor Trela) trafi do czterech klaczy. Koszt usługi Gazala Al Shaqaba wynosi 3 tys. dolarów (około 9 tys. złotych).
Także Janów wysyła swoje ogiery w celach reprodukcyjnych do prywatnych stadnin. Już wydzierżawiono sześć młodych, jeszcze nie sprawdzonych, samców. Koszt dzierżawy na sezon od lutego do lipca wynosi od 2,5 tys. do 10 tys. zł. Jest równowartością pokrycia 5 klaczy.