Sprawa przydziału mieszkań komunalnych w Białej Podlaskiej znalazła się pod lupą prokuratury.
Chodzi o tzw. „aferę mieszkaniową” z marca tego roku. Za skierowaniem prezydenta Dariusza Stefaniuka poza kolejką wynajęto dwa mieszkania komunalne współpracownikom urzędu miasta. Po medialnym nagłośnieniu, obaj panowie z mieszkań się wyprowadzili. A prezydent wyjaśniał wówczas , że to urzędnicy wprowadzili go w błąd, sugerując, że ma do czynienia z mieszkaniami służbowymi. Natomiast już w kwietniu Rada Miasta przyjęła nową uchwałę określającą zasady wynajmu lokali komunalnych.
Sprawie przyjrzała się jednak policja. – Nikt nie złożył formalnego zawiadomienia. Zajęliśmy się tym po doniesieniach medialnych, sugerujących możliwość popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza publicznego – tłumaczy Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej komendy policji. – Zebraliśmy dokumentację m.in. z Urzędu Miasta. W połowie października przesłuchaliśmy świadka. W związku z podejrzeniem zaistnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień, zebrany materiał przekazaliśmy do oceny prokuratury.
– 26 października materiały dotyczące ewentualnych nieprawidłowości przy przydziale mieszkań komunalnych w Białej Podlaskiej zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim i to właśnie ta prokuratura podejmie decyzję co do zakresu wszczęcia postępowania – podkreśla Beata Syk-Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Dlaczego nie zajmuje się tym prokuratura w Białej Podlaskiej? – Przekazanie sprawy do innej jednostki prokuratury związane było z uniknięciem ewentualnych zarzutów co do bezstronności tej jednostki – odpowiada Syk-Jankowska i potwierdza, że to „materiały nadesłane przez policję zainicjowały sprawę”.
– Materiały wpłynęły do nas, ale jeszcze nie zapoznawałem się z nimi – przyznaje z kolei Janusz Syczyński, prokurator rejonowy w Radzyniu Podlaskim. Na podjęcie decyzji o ewentualnym wszczęciu postępowania prokuratura ma miesiąc.
Co na to władze Białej Podlaskiej. – W tej sprawie wszystko już zostało powiedziane. Nie chcemy do niej wracać – zaznacza Michał Trantau, rzecznik prezydenta miasta. – Policja otrzymała od Urzędu Miasta uchwałę w sprawie zasad wynajmu lokali, skierowania do zawarcia przez Zakład Gospodarki Lokalowej umowy najmu oraz informacje, w czyich zasobach są mieszkania przy ulicy Moniuszki – wymienia Trantau i dodaje: – Liczymy na umorzenie postępowania.
W marcu przez Białą przeszła „afera mieszkaniowa”. Prezydent tłumaczył wówczas na konferencji prasowej (na zdjęciu), że to urzędnicy wprowadzili go w błąd