Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Auto uderzyło w latarnię i w znak. Gdy na miejsce dotarli policjanci, kierowcy już nie było. Seat Ibiza należy do policjantki z bialskiej komendy
Do zdarzenia doszło 22 października, po godz. 14, Al. Solidarności w Białej Podlaskiej. – Z informacji zgłaszającego wynikało, że samochód osobowy uderzył w latarnię oraz w znak drogowy. W chwili powiadomienia służb auto było zamknięte, nie było też przy nim kierowcy – relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik bialskiej policji.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że samochód należy do policjantki z bialskiej komendy.
– Czynności na miejscu zdarzenia wykonywane były z udziałem funkcjonariusza Zespołu Kontroli oraz pod nadzorem kierownictwa bialskiej komendy – zapewnia rzeczniczka.
Lokalny tygodnik „Słowo Podlasia” podaje, że policjantka została zbadana na trzeźwość. Za pierwszym razem wynik był negatywny, ale drugi pomiar miał wskazać ponad 0,5 promila.
– By wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia, decyzją komendanta miejskiego, wobec dwójki policjantów wszczęte zostały postępowania dyscyplinarne. Dwoje funkcjonariuszy zostało zawieszonych w czynnościach służbowych – dodaje Salczyńska-Pyrchla.
Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Białej Podlaskiej oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji Wydział w Lublinie. Śledztwo ruszyło już następnego dnia.
– Zostało ono wszczęte w sprawie kierowania przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości samochodem marki Seat Ibiza w ruchu lądowym – mówi Edyta Winiarek, prokurator rejonowy w Białej Podlaskiej.
Prokuratura ustala, czy doszło do przestępstwa, a jeżeli tak, to kto jest jego sprawcą. Analiza materiałów wskazała również na konieczność przeprowadzenia postępowania w kierunku podżegania do składania fałszywych zeznań.
– Dobro śledztwa wyklucza podawanie bliższych informacji – ucina prokurator Winiarek.
Swoje wewnętrzne postępowanie prowadzi też policja.
– Zależy nam na jak najszybszym i rzetelnym wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tej sprawy. Skierowanie jej do Biura Spraw Wewnętrznych Policji wynika z obowiązujących przepisów – tłumaczy podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
