Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
– Najtrudniej jest w tych rodzinach, gdzie rodzice tracą pracę – mówi Marta Kalinowska, wolontariuszka fundacji Kurs na Miłość z Białej Podlaskiej, która właśnie ruszyła ze zbiórką. Potrzebna jest m.in. odzież, ale też środki czystości.
– Zależało nam, aby podjąć jakąś inicjatywę pomocową. Na co dzień pomagamy dzieciom, które są podopiecznymi świetlic socjoterapeutycznych. Sytuacja w niektórych rodzinach jest trudna, zwłaszcza tam, gdzie rodzice tracą pracę – tłumaczy Kalinowska. I zwraca uwagę, że teraz te dzieci są skazane na izolację. – W niektórych rodzinach pilnie potrzebne są artykuły spożywcze czy chemiczne, czyli rzeczy niezbędne do codziennego życia. Nie wspominając o sprzęcie do zdalnego nauczania – zaznacza wolontariuszka. Fundacja planuje pomóc 18 dzieciom.
Ale wolontariusze chcą również wesprzeć wychowanków z pobliskich domów dziecka, w Szachach i Janowie Podlaskim w powiecie bialskim. – Po konsultacjach zamierzamy przygotować spersonalizowane paczki dla dzieci i każdemu, imiennie napisać dodatkowo coś miłego – zaznacza Kalinowska. Taką pomoc otrzyma 24 dzieci. Akcja trwa do końca kwietnia.
Przekazane na ten cel dary należy przynosić do Księgarni u św. Antoniego w Białej Podlaskiej przy klasztorze kapucynów.
Czego potrzeba dzieciom? Artykułów spożywczych o przedłużonym terminie ważności, kosmetyków, artykułów szkolnych, środków czystości, 5 laptopów (mogą być używane), odzieży.
