Już o ponad pół roku opóźniło się oddanie do użytku obwodnicy zachodniej Międzyrzeca Podlaskiego.
Co się dzieje z wiaduktem stanowiącym część obwodnicy? Podczas badań wytrzymałości nastąpiło większe ugięcie przęsła, aniżeli zakładają normy.
Wicedyrektor Zbigniew Szepietowski z lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadał możliwość oddania naprawionej budowli w grudniu 2007 r.
Przyszły jednak mrozy i nie można było prowadzić prac przy konstrukcji. Drogowcy ciągle czekają na ocieplenie, bo tylko wówczas będą mogli poprawić pechowy wiadukt.
- Ludzi bulwersuje widok zakończonej budowy obwodnicy, która nie może być użytkowana -denerwują się i kierowcy, i miejscowi. - Stało się to przedmiotem kpin przybyszy, którzy jadąc z Lublina do Białegostoku nie mogą ominąć miasta. Przecież poszło na tę drogę tyle pieniędzy!
Także Artur Grzyb, międzyrzecki burmistrz, przyznaje, że mieszkańcy miasta stale dopytują się o ostateczny termin oddania inwestycji do użytku. - Z informacji uzyskanych od GDDKiA wynika, że obwodnica ma być oddana do 31 marca - wyjaśnia burmistrz.
Dodatkowo firma projektowa zapłaci za wzmocnienie wiaduktu około 200 tys. zł.