Nie ma pracy i prawa do zasiłku. Przedsiębiorca zgodził się go zatrudnić, pod warunkiem, że ukończy kurs prawa jazdy dwóch kategorii. Ale powiatowy urząd pracy sfinansował tylko jedno szkolenie.
Urząd pracy decyzję odmowy uzasadnia nie przystąpieniem pracodawcy do umowy pomiędzy pracodawcą, starostą i jednostką szkolącą. – Mimo wielokrotnych zapewnień nie pojawił się, aby podpisać dokument. Otrzymaliśmy zwrot przesyłki poleconej skierowanej do przedsiębiorcy. To wskazuje, że pracodawca odstąpił od zamiaru zatrudnienia – wyjaśnia Edward Tymoszyński, kierownik PUP w Białej Podlaskiej. Twierdzi, że umowa była gotowa już 9 kwietnia, czyli dzień wcześniej, kiedy bezrobotnemu wydano skierowanie na kurs.
Umowa trójstronna jest jednym z warunków decyzji o dofinansowaniu szkolenia. PUP powołuje się na Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 9 lutego 2000 roku. Kierownik PUP zapewnił nas, że w najbliższych dniach Stefan Rogowski otrzyma odpowiedź na swoją skargę. Zarzut utrudniania przez urząd zdobycia kwalifikacji umożliwiających podjęcie pracy nie ma według E. Tymoszyńskiego podstaw. – Nie zostaje mi nic innego, jak zwrócenie się do wojewody, a potem do NSA – zapowiada bezrobotny.