Ocena obecnego stanu i opracowanie krajowego programu hodowli koni wszystkich ras. To główne zadania powołanej przy ministerstwie rolnictwa Rady ds. Hodowli Koni. W poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie jej członków.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Miało to być pierwsze posiedzenie, ale okazało się spotkaniem roboczym. – Jednym z naszych głównych zadań będzie przygotowanie narodowego programu hodowli koni, nie tylko arabów. Ostatni taki krajowy program powstał w 1985 r. – mówi prof. Krystyna Chmiel z Państwowej Szkoły Wyższej w Białej Podlaskiej, która zasiada w radzie.
Niektóre państwowe stadniny realizują swoje programy hodowlane, ale ministerstwo chce, by uregulowano to jednym strategicznych dokumentem.
– Stadniny państwowe nie powinny mieć statusu spółek prawa handlowego, tylko placówek państwowych. Przynajmniej te, które mają pełnić funkcję banku genów dla całej populacji krajowej – mówi prof. Chmiel.
– Na spotkaniu podkreślano też konieczność kompleksowej oceny stanu polskich hodowli oraz opracowania takiej strategii zmian, by była ona konkurencyjna dla hodowli zagranicznych – informuje biuro prasowe resortu rolnictwa.
Oprócz prof. Chmiel z Białej Podlaskiej w spotkaniu uczestniczyli m.in. prof. Zbigniew Jaworski, prezes Polskiego Związku Hodowców Koni, prof. Marian Kaproń i prof. Sławomir Pietrzak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz prof. Andrzej Raś z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
– Wszyscy uczestnicy spotkania wyrazili chęć udziału w pracach rady. W ciągu trzech tygodni zostanie skompletowany jej skład i ustalony program pierwszego posiedzenia – zapowiada biuro prasowe ministerstwa.
– Na spotkaniu nie było mowy o zmianach w państwowych stadninach. Gdy ktoś próbował poruszać ten temat, to natychmiast go ucinano – przyznaje prof. Krystyna Chmiel.
Przypomnijmy, że 19 lutego prezes Agencji Nieruchomości Rolnych odwołał wieloletnich i doświadczonych prezesów stadnin w Janowie Podlaskim oraz w Michałowie – Marka Trelę i Jerzego Białoboka. Rada ma pomóc w opracowaniu kryteriów konkursu na nowy zarząd stadniny w Janowie Podlaskim. Bo po tym, jak padły dwie klacze należące do Shirley Watts, ministerstwo rolnictwo zaleciło wymianę zarządu. Konkurs ma rozpisać Agencja Nieruchomości Rolnych.
– Minister mógłby wyjść z twarzą, gdyby konkurs rozpisano na takich warunkach, aby wszyscy mogli do nie przystąpić, również odwołani prezesi – uważa prof. Chmiel.
W spotkaniu roboczym rady uczestniczył też Andrzej Wójtowicz, hodowca z Bełżyc, który w weekend złożył rezygnację z członkostwa w Polskim Związku Hodowców Koni Arabskich. Na zjeździe związku przyznał, że mógł się przyczynić do odwołania prezesów stadnin, przekazując ANR informację o zarodkach.
Oprócz naukowców i hodowców, w radzie mają zasiadać także specjaliści z ekonomii i prawa.