Morderstwem zakończył się długi konflikt między sąsiadami o rozgraniczenie gruntów. Wczoraj sąd aresztował 46-latka podejrzanego o zabójstwo 61-letniego sąsiada.
Jak ustalili funkcjonariusze, Jerzy M. pokłócił się ze swoim 61-letnim sąsiadem. Powodem awantury był prawdopodobnie konflikt dotyczący rozgraniczenia gruntów. Od kłótni przeszli do rękoczynów. Młodszy uderzył starszego kamieniem, a później drewnianym kołkiem w głowę – informuje Andrzej Dudzik, oficer prasowy łukowskiej policji.
Dodaje, że zatrzymany 46-latek miał 0, 35 promila alkoholu w organizmie.
– Podejrzany przyznał się do dokonania zbrodni. Ma już zarzut zabójstwa. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Śledztwo trwa – mówi Mariusz Brojek, łukowski prokurator rejonowy.