Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jeszcze niedawno za wywóz 110-litrowego pojemnika odpadów płaciłam 6 złotych. Po Nowym Roku liczą aż 13,50 zł
- skarży się mieszkanka bialskiego osiedla Błonie. - To ponad dwa razy więcej!
Tak drastyczna podwyżka cen za wywóz śmieci to konsekwencja wzrostu w całym kraju opłat ekologicznych za składowanie odpadów z 15,73 zł do 75 zł za tonę. Nowymi stawkami szczególnie są przerażeni emeryci.
- To jest chore! Jak w miesiącu mam płacić prawie 50 zł za same śmieci, kiedy otrzymuję 900 zł emerytury! - nie kryje oburzenia pani Jadwiga, która mieszka w jednorodzinnym domu. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "Komunalnik” z Białej Podlaskiej opróżnia u niej pojemniki na śmiecie cztery razy w miesiącu. W tej spółce opłaty za wywóz odpadów wzrosły ponad dwa razy. "Komunalnik” obsługuje większość mieszkańców Białej Podlaskiej (oprócz zasobów Bialskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Zgoda”).
Prezes firmy Marian Zaborowski twierdzi, iż do radykalnie podwyższonych opłat ekologicznych doszły zwiększone koszty związane ze zmianą składowiska odpadów. Do stycznia jego firma użytkowała stare składowisko, które musiało zostać zamknięte. Obecnie wywozi kontenery ze śmieciami na nowe składowisko Bialskich Wodociągów i Kanalizacji "Wod-Kan”.
- Nałożyły się dwie podwyżki, stąd tak duży wzrost naszych stawek - tłumaczy Zborowski. - Ale dajemy klientom ulgi. Przy przedpłatach stawki wynoszą 13,50 zł za pojemnik 110-litrowy. Kiedy nie ma przedpłaty, koszt wynosi 15 zł. Rozważamy jednak, czy po okresie zimowym nie zejść z ceny. Teraz ciężki jest popiół z węgla wsypywany do pojemników. Nieodpłatnie odbieramy segregowane odpady z plastiku, szkła i makulatury - pociesza prezes. I dodaje, że jego firma nieodpłatnie odbiera segregowane odpady z plastiku, szkła i makulatury. - I w sortowaniu śmieci należy szukać oszczędności - kończy prezes.
Na razie nie będzie podwyżek opłat za wywożone śmieci z bloków Bialskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Zgoda”. Prezes BSM Bolesław Kuziora powiedział nam, że na razie spółdzielnia pokryje rosnące opłaty za składowanie śmieci ubiegłorocznymi wpływami od spółdzielców za wieczyste użytkowanie terenów pod budynkami. Ale w przyszłości i tutaj podwyżki będą nieuniknione.
Tak drastyczna podwyżka cen za wywóz śmieci to konsekwencja wzrostu w całym kraju opłat ekologicznych za składowanie odpadów z 15,73 zł do 75 zł za tonę. Nowymi stawkami szczególnie są przerażeni emeryci.
- To jest chore! Jak w miesiącu mam płacić prawie 50 zł za same śmieci, kiedy otrzymuję 900 zł emerytury! - nie kryje oburzenia pani Jadwiga, która mieszka w jednorodzinnym domu. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "Komunalnik” z Białej Podlaskiej opróżnia u niej pojemniki na śmiecie cztery razy w miesiącu. W tej spółce opłaty za wywóz odpadów wzrosły ponad dwa razy. "Komunalnik” obsługuje większość mieszkańców Białej Podlaskiej (oprócz zasobów Bialskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Zgoda”).
Prezes firmy Marian Zaborowski twierdzi, iż do radykalnie podwyższonych opłat ekologicznych doszły zwiększone koszty związane ze zmianą składowiska odpadów. Do stycznia jego firma użytkowała stare składowisko, które musiało zostać zamknięte. Obecnie wywozi kontenery ze śmieciami na nowe składowisko Bialskich Wodociągów i Kanalizacji "Wod-Kan”.
- Nałożyły się dwie podwyżki, stąd tak duży wzrost naszych stawek - tłumaczy Zborowski. - Ale dajemy klientom ulgi. Przy przedpłatach stawki wynoszą 13,50 zł za pojemnik 110-litrowy. Kiedy nie ma przedpłaty, koszt wynosi 15 zł. Rozważamy jednak, czy po okresie zimowym nie zejść z ceny. Teraz ciężki jest popiół z węgla wsypywany do pojemników. Nieodpłatnie odbieramy segregowane odpady z plastiku, szkła i makulatury - pociesza prezes. I dodaje, że jego firma nieodpłatnie odbiera segregowane odpady z plastiku, szkła i makulatury. - I w sortowaniu śmieci należy szukać oszczędności - kończy prezes.
Na razie nie będzie podwyżek opłat za wywożone śmieci z bloków Bialskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Zgoda”. Prezes BSM Bolesław Kuziora powiedział nam, że na razie spółdzielnia pokryje rosnące opłaty za składowanie śmieci ubiegłorocznymi wpływami od spółdzielców za wieczyste użytkowanie terenów pod budynkami. Ale w przyszłości i tutaj podwyżki będą nieuniknione.
