Chcemy zwrócić uwagę ludzi na cierpienie ofiar konfliktów międzynarodowych, szczególnie na skutek wojny izraelsko-palestyńskiej. Od 11 września 2001 roku dociera do nas, że wojny, które toczą się gdzieś daleko, dotyczą także nas, mieszkających w Europie - mówią młodzi bialczanie z rockowego zespołu Shahid.
Kamil postanowił zaangażować się w walkę o pokój poprzez sztukę. Komponuje muzykę, pisze teksty, śpiewa i gra na gitarze. Założył zespół Shahid (po arabsku świadek), który w październiku wyda pierwszą płytę pod tytułem "Sumud” z muzyką nazywaną rockiem etnicznym, dedykowaną ofiarom wojny izraelsko-palestyńskiej.
Ludzie zaangażowani w pacyfistyczną działalność kontaktują się poprzez Internet. Na stronie www.shahid-project.com publikują felietony, dyskutują o terroryzmie. Coraz większe zainteresowanie wzbudza całe przedsięwzięcie. Dział teoretyczny przybliża historię i przedstawia istotę konfliktu bliskowschodniego. Sytuacja w Afganistanie, Iraku, całej Azji też są w kręgu ich zainteresowań .
Brat bliźniak Kamila, Emil i przyjaciel Grzegorz Daniluk współpracują i pomagają w tych działaniach. Teraz ze zdwojonym wysiłkiem. Rusza właśnie promocja nowej płyty. Trwają nagrania. Niedługo zaczną się koncerty, m.in. w Warszawie i na Wybrzeżu. Jeden z nich odbędzie się w Białej Podlaskiej.
- Jesteśmy dopiero na początku naszej drogi. Trzy lata przygotowywaliśmy się do tego projektu. Chcemy być niezależni od wytwórni płytowych, kaprysów sponsorów, politycznego lobbingu. To jest wolny głos i prawdziwa muzyka. Zależy nam na podnoszeniu jakości polskiej sztuki - zapewnia Kamil Haidar. •
Fragment utworu zespołu Shahid
Piekło w świętym miejscu
Tracę grunt pod nogami
Kradną mi duszę
Przeszłości nie zmienimy
Musimy kreować naszą przyszłość
Cały świat przeciw nam
Przeciwko naszej tragedii...”