Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W czerwcu samochód uderzył w wiatę przystankową na drodze powiatowej w Starych Buczycach.
Od tego czasu ludzie czekają na autobus pod gołym niebem. W słocie i deszczu.
– Najbardziej szkoda dzieci – użala się Barbara Różycka ze Starych Buczyc. – Na wietrze i w deszczu stoją przedszkolaki i uczniowie dojeżdżający autobusami. Wkrótce spadnie śnieg, ściśnie mróz. A tu uszkodzoną wiatę rozebrano i zapomniano o odbudowie.
Mieszkańcy wsi poprosili o interwencję Ryszarda Bosia, radnego powiatowego. Na ostatniej sesji Rady Powiatu złożył on interpelację, apelując do władz starostwa i Zarządu Dróg Powiatowych o przyśpieszenie odbudowy wiaty.
– 13 czerwca samochód osobowy uderzył w wiatę. Sprawca kolizji z gminy Biała Podlaska obiecał na piśmie, że pokryje koszty naprawy tej szkody – przypomina radny Boś. – Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej w Białej Podlaskiej rozebrało zadaszenie, zabierając dobre cegły i metalową konstrukcję. Niestety, Zarząd Dróg Powiatowych odpowiedział mi, że odbudowa wiaty nie leży w jego obowiązkach. Trwają przepychanki pomiędzy ZDP a gminą Janów Podlaski i PKS. To śmieszne, aby załatwienie tak drobnej sprawy ślimaczyło się w nieskończoność.
Krystyna Beń, dyrektor ZDP, na ostatniej sesji samorządu powiatowego zdecydowanie odcięła się od konieczności naprawiania wiaty. Stwierdziła, że wiata nie jest urządzeniem i elementem drogowym. – Droga to nie wiata – wyjaśniła...
Powiatowy radny opozycyjny Marek Uściński był zdziwiony takim tłumaczeniem. – Wiaty utrzymuje zarządca drogi – podkreślił.
Podobne zdanie ma Jacek Hura, wójt gminy Janów Podlaski. – Chodzi o drogę powiatową. Nie możemy finansować z samorządu gminnego nie naszych zadań. Liczymy na to, że PPKS postawi wiatę – ma nadzieję Hura.
Interweniowaliśmy w tej sprawie u Włodzimierza Dawidziuka, tymczasowego kierownika PPKS. Powiedział nam, że wczoraj uzgodnił z przedstawicielem Zarządu Dróg Powiatowych, aby zbudować zadaszenie jeszcze w listopadzie lub w grudniu.
– Wykonamy metalową wiatę, choć początkowo miałem postawić tam tylko słupek. Kiedy jednak ludzie zaczęli protestować, zmieniłem zdanie. Jeśli będziemy mieć „moce wykonawcze”, przyśpieszymy wykonanie tej wiaty – obiecuje Dawidziuk.
– Najbardziej szkoda dzieci – użala się Barbara Różycka ze Starych Buczyc. – Na wietrze i w deszczu stoją przedszkolaki i uczniowie dojeżdżający autobusami. Wkrótce spadnie śnieg, ściśnie mróz. A tu uszkodzoną wiatę rozebrano i zapomniano o odbudowie.
Mieszkańcy wsi poprosili o interwencję Ryszarda Bosia, radnego powiatowego. Na ostatniej sesji Rady Powiatu złożył on interpelację, apelując do władz starostwa i Zarządu Dróg Powiatowych o przyśpieszenie odbudowy wiaty.
– 13 czerwca samochód osobowy uderzył w wiatę. Sprawca kolizji z gminy Biała Podlaska obiecał na piśmie, że pokryje koszty naprawy tej szkody – przypomina radny Boś. – Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej w Białej Podlaskiej rozebrało zadaszenie, zabierając dobre cegły i metalową konstrukcję. Niestety, Zarząd Dróg Powiatowych odpowiedział mi, że odbudowa wiaty nie leży w jego obowiązkach. Trwają przepychanki pomiędzy ZDP a gminą Janów Podlaski i PKS. To śmieszne, aby załatwienie tak drobnej sprawy ślimaczyło się w nieskończoność.
Krystyna Beń, dyrektor ZDP, na ostatniej sesji samorządu powiatowego zdecydowanie odcięła się od konieczności naprawiania wiaty. Stwierdziła, że wiata nie jest urządzeniem i elementem drogowym. – Droga to nie wiata – wyjaśniła...
Powiatowy radny opozycyjny Marek Uściński był zdziwiony takim tłumaczeniem. – Wiaty utrzymuje zarządca drogi – podkreślił.
Podobne zdanie ma Jacek Hura, wójt gminy Janów Podlaski. – Chodzi o drogę powiatową. Nie możemy finansować z samorządu gminnego nie naszych zadań. Liczymy na to, że PPKS postawi wiatę – ma nadzieję Hura.
Interweniowaliśmy w tej sprawie u Włodzimierza Dawidziuka, tymczasowego kierownika PPKS. Powiedział nam, że wczoraj uzgodnił z przedstawicielem Zarządu Dróg Powiatowych, aby zbudować zadaszenie jeszcze w listopadzie lub w grudniu.
– Wykonamy metalową wiatę, choć początkowo miałem postawić tam tylko słupek. Kiedy jednak ludzie zaczęli protestować, zmieniłem zdanie. Jeśli będziemy mieć „moce wykonawcze”, przyśpieszymy wykonanie tej wiaty – obiecuje Dawidziuk.
