Biała Podlaska od dawna słynęła jako miasto zieleni. Bialskimi łąkami i parkami zachwycali się warszawscy literaci i inni przyjezdni. O drzewa w otulinie leśnej Białej Podlaskiej walczyli już od ponad roku lubelscy i stołeczni ekolodzy protestując przeciwko zamiarom wycięcia lasów pod projektowaną w pobliżu strefę gospodarczą
Dzień po podpisaniu przez bialskiego prezydenta Andrzeja Czapskiego decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu na obszarze lotniska wojskowego zorganizowaliśmy wspólnie, Dziennik Wschodni z bialskim Urzędem Miasta, akcję sadzenia drzewek przy ul. Włoskiej. Wzięli w niej udział uczniowie klasy I e z III LO przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 wraz ze swoim dyrektorem Maciejem Kosikiem i bialski prezydent Andrzej Czapski. Oczywiście, o należyte przygotowanie terenu oraz dołków zadbali pracownicy Zieleni Miejskiej. Niedaleko nowej jezdni zostały zasadzone okazałe wiśnie kuliste, które wiosną mogą pięknie zakwitnąć.
Pomagający w sadzeniu M. Kosik podkreślił, iż od dłuższego czasu dobrze współpracuje z Zielenią Miejską. Za udostępnienie spółce obiektów szkoły pod kiermasze kwiatów uzyskuje pomoc przy zagospodarowaniu boisk, tworzeniu placów zabaw. Tereny ZSO nr 2 imponują zielenią i drzewami.
Bialski prezydent Andrzej Czapski podkreślił, że w mieście jest dużo nasadzeń. Uznał za sukces modernizację zieleni na pl. Wolności. - Kontynuujemy zagospodarowanie doliny Krzny od strony bazaru do ul. Łomaskiej. Jeszcze w obecnym roku przystąpimy do wymiany klonów na wiśnie kuliste na pl. Wolności. W planie mamy dalsze urządzenie parku Radziwiłłowskiego oraz parku przy ul. Łomaskiej. Zadanie w tej sprawie otrzyma nasza spółka Zieleń Miejska - mówi Andrzej Czapski.
W UM dowiedzieliśmy się, że niebawem będą sadzone krzewy wzdłuż ul. S. Kard. Wyszyńskiego oraz drzewa w części ul. Orzechowej. Osoby pracujące w naszej akcji apelują do bialskiej młodzieży, aby przerwała fatalny zwyczaj łamania i niszczenia nowo nasadzonych drzewek. •