Wojska amerykańskie są już w Lublinie. Podczas przejazdu konwoju przez obwodnicę Lublina doszło do kolizji.
Kierowca forda galaxy tak się zapatrzył w kolumnę amerykańskich wojsk, ze wjechał potężne hummvee. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Do kolizji doszło około godz. 15, na obwodnicy Lublina, w okolicy Elizówki. Wojskowa kolumna jechała prawym pasem, zaś kierowca forda galaxy środkowym. Prawdopodobnie kierowca forda tak się zapatrzył na Amerykanów, że wjechał w hummvee - mówi Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Hummvee pojechał dalej, natomiast ford został mocno zniszczony. Nikt nie został ranny, poza dumą kierowcy forda i jego portfelem, cieńszym o 250 złotych mandatu.
Przejazd wojsk przez al. Kraśnicką w Lublinie:
Wideo: Kamil Wilk
- Przygotujemy dla nich polską wojskową kolację. Niestety nie przewidziano spotkania z mieszkańcami Lublina - mówi kpt. Dariusz Drączkowski, nieetatowy rzecznik prasowy Wielonarodowej Brygady w Lublinie.
Amerykanie z jednostki przy Kruczkowskiego w dalszą drogę ruszą w środę rano. Wojsko na razie nie zdradza, czy kolumna dragonów pojedzie w kierunku Rzeszowa, czy Krakowa. Ze względów bezpieczeństwa trasa nie jest ujawniana.