Mężczyźnie nie spodobał się szczekający na posesji pies. Wrócił z kolegami i z siekierami w rękach. Pięć osób zostało pobitych.
Do zdarzenia doszło na początku września na terenie Białej Podlaskiej.
Policjanci zostali powiadomieni o awanturze na jednej z ulic miasta. Doszło tam do pobicia, a jeden z potencjalnych sprawców na miejsce zdarzenia przyszedł z siekierami. Sprawą zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego bialskiej komendy. Funkcjonariusze ustalili, że pomiędzy jednym ze sprawców, a pokrzywdzonym doszło do nieporozumienia, którego powodem był... szczekający na posesji pies. To właśnie nie spodobało się przechodzącemu mężczyźnie.
Tego samego dnia mężczyzna wrócił pod posesję. Tym razem ze swoimi znajomymi. Tam doszło do pobicia 5 osób. Policjanci ustalili personalia wszystkich mężczyzn podejrzanych o udział w tym zdarzeniu. To pięciu mieszkańców Białej Podlaskiej w wieku 27-49 lat. Mężczyźni zostsali zatrzymani do wyjaśnienia. Usłyszeli już zarzuty.
W środę Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej przychyliła się do wniosku bialskiej komendy i zastosowała wobec sprawców środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Zgodnie z obowiązującymi przepisami pobicie zagrożone jest karą do 3 lat więzienia, a w przypadku użycia niebezpiecznego narzędzia do 8 lat więzienia.