W poniedziałek rano w Białej Podlaskiej doszło do wypadku śmigłowca Mi-24 należącego do Sił Zbrojnych RP. – Nikomu z załogi nic się nie stało - podaje podpułkownik Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
- Do zdarzenia lotniczego doszło podczas próby przedlotowej. Uszkodzeniu uległo podwozie i prawe skrzydło śmigłowca Mi-24 – mówi podpułkownik Marek Pawlak i zapewnia, że nikt z 3-osobowej załogi nie został poszkodowany.
Jednak, jak udało nam się ustalić, jedna z osób miała trafić do szpitala.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami w takich przypadkach okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśni Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego- zaznacza rzecznik. Nie ujawnia czy do wypadku doszło na terenie jednostki wojskowej, która mieści się na dawnym lotnisku. – Nie możemy tego podawać. Mogę jedynie potwierdzić, że były to tereny wojskowe- przyznaje podpułkownik Pawlak.
Teren zabezpieczają cztery zastępy Straży Pożarnej z Białej Podlaskiej.