Sławatycze. Wjeżdżający do Polski Rosjanin miał pecha. Podczas odprawy funkcjonariusze Straży Granicznej przyjrzeli się jego terenówce. Okazało się, że mercedes G 500 pochodzi z przestępstwa.
– Wystarczyło, że kontrolujący dopatrzyli się w pojeździe śladów ingerencji w pole numeryczne VIN – mówi ppor. Dariusz Sienicki, rzecznik komendanta Nadbużańskiego Oddziału SG. – W tej sytuacji 34-letni kierowca i jego pojazd zostali zatrzymani.
Wartość auta wstępnie wyceniono na 170 tys. zł.