22 nauczycieli pożegna się od września z pracą w szkołach. – Reorganizacja jest konieczna – mówi prezydent Dariusz Stefaniuk. Zmiany krytykuje Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Wśród 22 nauczycieli, którzy od września stracą pracę, 14 to emeryci. – Jedna osoba przejdzie na tzw. świadczenie kompensacyjne, a siedem osób to nauczyciele, których musimy zwolnić, bo karta nauczyciela ich nie chroni – tłumaczy Henryk Grodecki, naczelnik Wydziału Edukacji w urzędzie miasta. Prezydent Dariusz Stefaniuk tłumaczy, że zmiany wymusił niż demograficzny.
– W szkołach jest mniej dzieci, a w związku z tym subwencja oświatowa z budżetu państwa jest niższa. A miasto nie ma dodatkowych środków, by sztucznie utrzymywać etaty – podkreśla. – Rozmawiamy z kadrą i prosimy, by osoby, które osiągnęły już wiek emerytalny, przeszły na emeryturę. Nie chcemy zwalniać młodych nauczycieli – dodaje Stefaniuk.
Najwięcej, bo aż 11 pracowników, odejdzie z Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 2: cztery osoby przejdą na emeryturę, siedem dostanie zwolnienia. W związku ze zmianami w kilku placówkach zlikwidowano też stanowiska wicedyrektorów. Władze miasta dementują jednak informacje o rzekomej likwidacji etatów bibliotekarskich. – Jeżeli podjęto takie działania, to są to decyzje dyrektorów – przekonuje Grodecki.
Reorganizację w bialskiej oświacie krytykuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. – Nasze oburzenie budzi m.in. sprawa odbierania szkołom zajęć korektywy – mówi Teresa Sidoruk, prezes oddziału ZNP w Białej Podlaskiej.
W Białej Podlaskiej problem wad postawy dotyczy wielu młodych ludzi. – W mieście 10 proc. dzieci ma skoliozę, 30 proc. ma wady postawy, a 50 proc. wady stóp. Zaniechanie korektywy uważam za spory błąd – mówił na ostatniej sesji radny i prorektor AWF Jerzy Sadowski (AS Nasze Miasto Wspólne Dobro).
Władze miasta sugerują, by zajęcia korektywy nauczyciele wychowania fizycznego przeprowadzali w ramach tzw. godzin „karcianych” (dodatkowe lekcje, które nauczyciele muszą przepracować w tygodniu). – Państwo nie zobowiązuje nas do organizowania zajęć z korektywy. Ale wiemy, że jest taka potrzeba. Dlatego dyrektorzy mogą zdecydować, by nauczyciele wychowania fizycznego, mający dodatkowe uprawnienia, takie zajęcia prowadzili – sugeruje Henryk Grodecki. Problem w tym, że w ramach godzin „karcianych” nauczyciele realizują już wiele dodatkowych zajęć.
Wyjście z sytuacji znalazł dyrektor SP nr 5 Jan Jakubiec. – Dostałem zgodę na funkcjonowanie klas sportowych w związku z czym liczba godzin wychowania fizycznego się zwiększy. Poproszę nauczycieli, by w ramach godzin „karcianych” dwie godziny w tygodniu przeznaczyli na korektywę. Każdy dostanie jedną grupę – tłumaczy Jakubiec. W jego szkole kadra nauczycielska pozostaje w bez zmian.
Sprawy reorganizacji w bialskiej oświacie znajdą odzwierciedlenie w uchwałach, nad którymi pracuje miasto. – Zależy nam, by opinie ZNP czy innych organizacji związkowych w sprawie uchwał były pozytywne. Nie są one jedna naszą wykładnią– kończy prezydent Stefaniuk.