Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nutella, malina i wiśnia to najczęściej wybierane przez klientów w Lublinie smaki nowych pączków. Sieciowa cukiernia „Nasza Pączkarnia” otworzyła właśnie pierwszy lokal we wschodniej Polsce.
„Nasza Pączkarnia” to sieć ponad 15 cukierni w różnych miastach Polski. Kolejny lokal, pierwszy we wschodniej Polsce, otwarto w sobotę w Lublinie przy ul. Lubartowskiej 37.
– Wypieki wyrabiane są na miejscu, raz na godzinę. Dzięki temu klient może cieszyć się świeżością ciepłego i przygotowanego na jego oczach pączka – opowiada właściciel, Włodzimierz Rakowski.
Klienci mogą wybierać między 6–7 smakami. – Pączki z różą są tradycyjnie okrągłe, ale większe niż tradycyjne – tłumaczy Anna Rakowska-Skora. – Pozostałe pączki są trójkątne i w bardzo wielu smakach. Na razie zauważyliśmy, że klienci najchętniej sięgają po pączki z nutellą, malinami, różą i wiśnią.
Lokal działa od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00–17.00 oraz w soboty w godz. 9.00–14.00.
– Sondujemy na razie ruch i nie wykluczamy zmian, np. wcześniejszego otwierania lokalu, żeby zakupy mogły zrobić dzieci idące do szkoły – mówi Rakowska-Skora.
