Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Piotr Michalski)
Od 12 lutego kina, teatry, filharmonie i opery otwierają się dla publiczności w rygorze sanitarnym. Działalność tych instytucji zostaje przywrócona warunkowo do 28 lutego.
W czwartek na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Zgodnie z projektem do 28 lutego instytucje kultury, takie jak kina, teatry, opery, filharmonie oraz domy i ośrodki kultury.
Zaznaczmy, że nie oznacza to pełnego powrotu do normalności. W projekcie rozporządzenia napisano, że widzom czy słuchaczom udostępnienia się co drugie miejsce na widowni.
Z zastrzeżeniem, że nie może być to więcej niż 50 proc. wszystkich miejsc.
Jeśli jest brak wyznaczonych miejsc na widowni to musi być zachowana odległości 1,5 m pomiędzy widzami lub słuchaczami.
Dodatkowo każdy musi mieć zakryte usta i nos.
Nie można też (chodzi głównie o seanse kinowe) spożywać napojów i posiłków.
W projekcie zaznaczono, że obowiązek udostępniania co drugiego miejsca oraz zachowania odległości, nie dotyczy "widza lub słuchacza, który uczestniczy w wydarzeniach z dzieckiem poniżej 13. roku życia; widza lub słuchacza, który uczestniczy w wydarzeniach z osobą z orzeczeniem o niepełnosprawności, (...), osobą z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub osobą, która ze względu na stan zdrowia nie może poruszać się samodzielnie". Obowiązek ten nie dotyczy także "osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących".
Przypomnijmy, że nie wszystkie kina zostaną otwarte już w piątek. Wielkie sieci kinowe nie zdecydowały się na ten krok. Otwierają się raczej te mniejsze jak kino Bajka w Lublinie lub Kino Lot w Świdniku.
