Przez lata zaniedbany, zdewastowany przez lokatorów dworek Lachertów w Ciechankach wraca do świetności. Ekipa budowlana pracuje, aby ukończyć renowacje zgodnie z terminem.
A ten termin to czerwiec przyszłego roku. Dziś już widać efekty restauracji zabytkowego obiektu. Jednak na początku prac dworek przypominał melinę. Z budynku wywieziono trzy busy butelek i puszek ukrytych pod podłogą. To była jedna z wielu pamiątek po poprzednich lokatorach.
Dziś budynek zmienia się z dnia na dzień. Prace są wykonywane pod okiem konserwatora zabytków. Właśnie są kładzione tynki wewnętrzne. Ciekawostką jest fakt, że dworek będzie ogrzewany pompą ciepła, która ma zastąpić zdewastowane piece kaflowe. Ostał się tylko jeden, aby pokazać, jak kiedyś ogrzewano ten spory budynek. Po remoncie w dworku Lachertów zacznie działać „Centrum Pracy Twórczej w Ciechankach”.
– Ogromnym wyzwaniem jest odnowienie 10-hektarowego parku przylegającego do dworku. Będziemy szukać pieniędzy na ten cel. Dojazd i otoczenie wokół dworku gmina wykona we własnym zakresie – dodaje Adam Grzesiuk, wójt gminy.
Dwór w Ciechankach został zbudowany w XIX wieku, a później odnowiony przez Bohdana Lacherta, jednego z najbardziej znanych polskich architektów.
Przypomnijmy, że dworek jest restaurowany w ramach transgranicznego projektu Polski z Białorusią. Po drugiej stronie granicy trwa restauracja klasycystycznego dworu rodzinny Rejtanów w Hruszówce. Remont tego obiektu również ma zostać ukończony w czerwcu przyszłego roku.