„Dzban mąki nie wyczerpie się…” to część inicjatywy „Jestem-Rozumiem-Wspieram” pomagającej społeczności lokalnej w czasie walki z epidemią koronawirusa. Jej działania obejmują m.in. wsparcie seniorów i osób niepełnosprawnych w załatwieniu codziennych spraw oraz szycie maseczek i fartuchów ochronnych dla placówek medycznych oraz służb, a od niedawna także pomoc żywnościową.
W ramach nowej inicjatywy, Centrum Wolontariatu gromadzi środki umożliwiające zakup artykułów spożywczych i płodów rolnych, które trafią do 1000 osób i rodzin. W każdej paczce znajdzie się kasza, ryż, makaron, olej, mąka, warzywa, konserwy. W sumie zamówili już ponad 10 ton żywności.
Takie paczki trafiły już m.in. do Domu Samotnej Matki w Lublinie. Część potrzebujących to podopieczni Centrum Wolontariatu. Inni zgłaszani są np. przez parafie. Paczki żywnościowe dostarczane są pod wskazane adresy. W ich dystrybucji pomagają wolontariusze.
Nazwa akcji „Dzban mąki nie wyczerpie się…” to cytat z 17 rozdziału Pierwszej Księgi Królewskiej Starego Testamentu. Ukazuje wdowę, która dzieli się z Eliaszem ostatnim jedzeniem. To sprawia, że zgodnie z obietnicą Boga jej „dzban mąki” się nie wyczerpał. Jak zaznacza inicjator akcji Jestem-Rozumiem-Wspieram, ks. Mieczysław Puzewicz wspomniana historia wskazuje na konkretny wymiar solidarności.
– Wiele rodzin żyje od pierwszego do pierwszego, a część dzwoniących do nas osób, utraciła pracę. Kolejna część liczy się z tym, że to nastąpi w najbliższych dniach. Znamy bardzo dużo ubogich rodzin. W tym czasie nie możemy ich zostawić bez chleba. Inspirowani tym przesłaniem chcemy, aby każdy ubogi czuł się pewien, że nie zostanie bez chleba czy innych potrzebnych rzeczy teraz i na święta. Działanie potrwa tak długo, jak długo będzie potrzebne wsparcie. Potrzeby są duże, dlatego organizacja apeluje o pomoc - podkreśla ks. Puzewicz.
Działania można wspierać wpłacając pieniądze na konto Centrum Wolontariatu w Lublinie: 64 1240 1503 1111 0000 1753 2101 z dopiskiem: darowizna na cele statutowe – dzban.
– Pomaganie wynika z naszej ludzkiej solidarności. Niedawno była rocznica śmierci Jana Pawła II. 15 lat temu potrafiliśmy solidarnie wyjść na ulice Lublina i maszerować w pochodach pamięci, które się wtedy odbywały. Teraz możemy odrobić pracę domową z tej solidarności i pokazać ją w praktyce. Są wśród nas osoby, które znalazły się w tak trudnej sytuacji, że nie mają co jeść, żyją w ubóstwie, w skrajnej nędzy. W tym trudnym czasie zwłaszcza, warto im pomóc, żeby mogły w jakiś sposób zbudować swoją odporność. Wiadomo, że niedożywiony organizm to nieodporny organizm. A nasza odporność w tym czasie ma kluczowe znaczenie – mówi Justyna Orłowska z Centrum Wolontariatu w Lublinie.