Już po raz szósty chełmianie będą mieli możliwość podziwiania bożonarodzeniowej szopki. Tradycyjnie stanie ona na pl. Łuczkowskiego, w okolicach studni.
Embud postawi całą konstrukcję. Kładzeniem strzechy zajmą się fachowcy spod Lubartowa. Na pokrycie budowli pójdzie około 8 ton słomy. - W tym roku zmuszeni byliśmy dokupić trochę drewna - mówi Henryk Dżaman, dyrektor w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej. - Uzupełniliśmy też brakującą słomę. W sumie na zakup materiałów wydaliśmy około 5 tys. zł.
- Za dwa tygodnie na pewno wszystko będzie gotowe na przyjęcie Świętej Rodziny - zapewniają budowniczowie stajenki.
W centralnym punkcie spocznie figurka Dzieciątka Jezus. Jest ona wiernym odwzorowaniem podobizny z Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Wszyscy mają nadzieję, że i w tym roku w stajence zamieszkają żywe zwierzęta. - Jak zobaczyłam, że stawiają szopkę, uświadomiłam sobie, że święta tuż-tuż - zwierza się Magdalena Mąka. - Od razu opanował mnie bardziej radosny nastrój. A moja córeczka od razu spytała, kiedy będzie mogła zobaczyć kucyka czy owieczki.
Szopka ma być gotowa najpóźniej do 20 grudnia. Jej oficjalne otwarcie zaplanowano oczywiście w noc wigilijną, po pasterce. Będzie cieszyć oczy chełmian aż do 6 stycznia.