

32-letnia mieszkanka Chełma pobiła 60-letniego mężczyznę. Przed policją schowała się w szafie. Wczoraj została aresztowana.

- Policjanci w tym mieszkaniu zatrzymali 32- letnią mieszkankę Chełma, która początkowo ukryła się w szafie – informuje Ewa Czyż, z policji w Chełmie. - Jak ustalili śledczy to ona zaatakowała mężczyznę, biła go i kopała po całym ciele.
Kobieta usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd ją aresztował.