Osiemnaście zarzutów za przestępstwa z jednej nocy. To "wynik” nastolatka z Chełma. Zarzuty dotyczą kradzieży z włamaniem. Chłopak wpadł, kiedy próbował okraść kolejny sklep.
– Personel sklepu uniemożliwił mu to i o całym zdarzeniu powiadomił mundurowych – mówi Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Policjanci sprawdzili tożsamość sprawcy. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Chełma.
Okazało się, że nastolatek uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Chłopak został zatrzymany. Mundurowi ustalili, że ma na koncie nie tylko próbę kradzieży spodni i bluzy.
– Okazało się, że w nocy z niedzieli na poniedziałek, dwukrotnie włamał się oraz szesnaście razy usiłował włamać się do samochodów zaparkowanych na chełmskich osiedlach – dodaje Czyż. – Spowodował straty, które pokrzywdzeni oszacowali na ponad 2 tysiące złotych.
Dzisiaj nastolatek usłyszał zarzuty. Jest pod dozorem policji.