Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nad ogrodzoną szczelnie działką przy ul. Armii Krajowej (przed wiaduktem) góruje żuraw. Oznacza to, że budowa budynku, w którym firma AmRest chce otworzyć m.in. restaurację sieci KFC, ruszyła pełną parą.
Nowy obiekt ma mieć dwie kondygnacje. Parter zajmie KFC. Pomieszczenia na górze inwestor przeznacza na działalność handlowo-usługową.
– Powierzchnia użytkowa budynku to ponad 900 mkw. – mówi Piotr Flis, chełmski przedsiębiorca i inwestor. – Warszawski architekt, któremu powierzyłem sporządzenie projektu zadbał, aby jego bryła miała reprezentacyjny charakter.
Flis podkreśla, że do budowy zaangażował miejscowe firmy. Ich zadaniem jest postawienie budynku i zagospodarowanie jego otoczenia. Otwarcie restauracji zaplanowano pod koniec roku. Znajdzie w niej pracę około 30 osób.
Budynek przy Lubelskiej wznoszony jest w tej samej żelbetowej technologii co chełmski aquapark. Na obecnym etapie prace koncentrują się w obrębie podpiwniczenia. Znajdzie się tam węzeł cieplny, magazyn i klatka schodowa.
Prace budowlane musiały być poprzedzone badaniami archeologicznymi. Okazało się, że niewielką część działki zajmował zapomniany cmentarz. Sam wykop pod budynek znalazł się poza jego obrębem.
– To miejsce zostało szczegółowo zbadane przez archeologa. Powstanie też szczegółowa dokumentacja naukowa – mówi Flis. – Wszystkie znalezione w wykopie ludzkie kości zostały zdeponowane. Zostaną pochowane w jednym grobie na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Mościckiego.
