Dodatkowe punkty przy naborze na studia wojskowe i pierwszeństwo przy przyjęciach do służb mundurowych – tyle zyskują uczniowie. A szkoła może liczyć na środki finansowe z MON
- Nasza szkoła od 1 września uczestniczy w pilotażowym programie Ministerstwa Obrony Narodowej – mówi Jarosław Wójcicki, dyrektor Zespołu Szkół Energetycznych i Transportowych. – Na miejscu naszymi partnerami są 1 Kołobrzeski Batalion Zmechanizowany oraz Nadbużański Oddział Straży Granicznej. Dzięki nim możemy realizować takie elementy programu, jak musztra i strzelectwo. Jako uczestnicy programu mamy też otrzymać z MON środki na zakup odpowiedniego sprzętu.
„Mundurowi” absolwenci szkoły mogą też liczyć na dodatkowe punkty przy naborze do wyższych szkół wojskowych. Łatwiej im również będzie dostać się do jednostek wojskowych, jak również innych służb mundurowych. Ponadto opuszczając szkołę stają się rezerwistami i mają zagwarantowane miejsce w tworzonych formacjach obrony terytorialnej kraju.
– Chciałabym pójść w ślady mojego ciotecznego brata, zawodowego żołnierza – mówi Kamila Karwat, uczennica I klasy. – Mierzę wysoko. W wojsku imponuje mi porządek i ustalona hierarchia, w której mieści się szacunek do wyższych stopniem i wiekiem.
Przysięgę złożyło 24 uczniów i uczennic. Na co dzień w ramach technikum uczą się na kierunkach technik spedytor, mechanik, elektryk, teleinformatyk, górnik podziemny i odkrywkowy. Mundur założyli na ochotnika kosztem dodatkowych kilku zajęć związanych z funkcjonowaniem takich służb jak wojsko, Straż Graniczna, policja i straż pożarna. W ciągu ostatnich lat zaledwie kilku „mundurowym” absolwentom udało się kontynuować naukę na wyższych uczelniach wojskowych. Teraz jest nadzieja, że ten wskaźnik znacząco wzrośnie.
– Od 17 lat organizujemy tę uroczystość zgodnie z oficjalnym Regulaminem Sił Zbrojnych – mówi Henryk Józiuk, porucznik rezerwy Straży Granicznej i opiekun umundurowanej młodzieży. – Myślę, że jej sceneria i podniosła atmosfera zapada młodym ludziom w pamięci.
– Nie chodzi nam o radykalizację poglądów i tworzenie niezdrowego nacjonalizmu, ale o podkreślenie wartości, które są mocno osadzone w naszej kulturze. To fundament w wychowaniu i pracy młodego pokolenia – mówił w homilii ks. Jacek Lewicki.
Spośród około 800 dotychczasowych absolwentów chełmskiego Zespołu Szkół Energetycznych i Transportowych w służbach pracuje obecnie ponad 100 osób. Jedna z nich ochrania ministra obrony narodowej.