![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Maria Lik przyznaje, że felietony są jej ulubioną formą dziennikarską (Fot. MDK Chełm)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-04/bc60b5eac4ec5781429738187ff852f8.jpg)
Maria Lik, uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie, została jedną z 12 finalistek organizowanego już po raz dziewiąty przez wrocławskie LO nr XII ogólnopolskiego konkursu na felieton. Jurorzy docenili jej pracę zatytułowaną „Wygrani – przegrani”.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do napisania konkursowego felietonu Marię zachęciła polonistka Anna Popielewicz.
– Do wyboru miałam trzy tematy – mówi Marysia. – Zdecydowałam się na rozwinięcie słów Sławomira Mrożka: „Umysł ludzki lubi wnioski i postanowienia krańcowe, ponieważ z tym jest mu najwygodniej”. Nie spodziewałam się, że otrzymam tytuł finalistki. Prawdę mówiąc kiedy dostałam maila z tą wiadomością, nie mogłam w to uwierzyć. Myślałam, że to żart. Bardzo się cieszę, że moja praca się spodobała i została doceniona.
Poza szkołą Maria uczestniczy w prowadzonych przez Młodzieżowy Dom Kultury warsztatach dziennikarskich. Na swoim koncie ma już publikacje między innymi w „Hajdparku”, czyli gazecie MDK. – Lubię felietonową formę, gdyż pisarsko mnie nie ogranicza – dodaje laureatka.
Oficjalne rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród finalistom zaplanowano 22 kwietnia we Wrocławiu. Tam też Marysia będzie miała szansę zawalczyć o dodatkową Nagrodę Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.