Miasto podpisało umowę na przebudowę drogi krajowej DK 12 w granicach Chełma. Budimex SA ma teraz 16 miesięcy na prace projektowe i następne 22 miesiące na samą budowę.
Chełmskimi ulicami Podgórze, Rejowiecka, al. Przyjaźni, Rampa Brzeska i Wschodnia odbywa się ruch do granicznego przejścia w Dorohusku. W ciągu doby przejeżdża tędy około 10 tys. samochodów, w tym znaczną część stanowią wyładowane do granic możliwości TIR-y. Miasto starało się remontować tę drogę. Jednak na generalną modernizacje Chełma nigdy nie byłoby stać. Tymczasem ten szlak komunikacyjny jest już tak zdewastowany, że w niektórych miejscach niebawem by był nieprzejezdny.
Wartość zawartego z Budimeksem kontraktu to prawie 118,5 mln zł. Za te pieniądze firma ma wykonać projekt, po czym w ramach prac budowlanych między innymi: * przebudować most na Uherce, * wiadukt nad bocznicą kolejową, * wybudować nowy wiadukt nad torami w stronę Włodawy. * Program funkcjonalno-użytkowy przewiduje także budowę nowych skrzyżowań oraz ścieżki rowerowej.
– Przebudowa ponad 8- kilometrowej drogi krajowej w granicach Chełma nie jest największym zadaniem jakiego się w ostatnim czasie podjęliśmy, ale to jedno z ważniejszych – mówi Dariusz Blochem, prezes Budimexu. – Przyznaję, że łatwiej buduje się nową drogę, niż modernizuje już istniejącą. Dla nas to wielkie wyzwanie i jestem przekonany, że sprostamy. Świadectwem jakości naszego wykonawstwa niech będzie uzgodnione 10 lat gwarancji.
– Uzgodniliśmy z wykonawcą, że najpierw zajmie się odcinkami najbardziej zniszczonymi. Dobra komunikacja to większe szanse na pozyskanie nowych inwestorów. Remont tej drogi to dla nas bardzo ważne wydarzenie. Równie ważne jak wiadomość, że przyznano nam 170 mln zł unijnego dofinansowania – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma.
Chełm otrzymał te środki w ramach konkursu ogłoszonego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Wniosek aplikacyjny przygotowała dla miasta krakowska spółka Ekkom.