"Magnat”, "Kasztelan”, "Podkomorzy” to nazwy pociągów, które od zeszłego tygodnia codziennie odwiedzają Krasnystaw.
– Przez Krasnystaw w ostatnich latach przejeżdżały tylko pociągi pośpieszne, które niedawno wycofano – mówi Zofia Dziewulska, lubelski rzecznik Przewozów Regionalnych. – My dostaliśmy zlecenie na utworzenie nowych połączeń od Urzędu Marszałkowskiego.
Nowością będzie połączenie z Chełma do Zamościa. – Wolę pociąg od zatłoczonego busa – mówi pani Elwira Zawadzka z Chełma. – Skoro mam do dyspozycji bezpośrednie połączenie koleją, na pewno wybiorę tę możliwość. Moje dziecko ma chorobę lokomocyjną, a podróż pociągiem znosi o wiele lepiej niż innymi środkami transportu.
Rozwiązaniem, które na pewno ucieszy mieszkańców Krasnegostawu będzie bezpośrednie połączenie z Lublinem aż czterema pociągami o nazwach kojarzących się z epoką renesansu, czyli "Kasztelanem”, "Kanclerzem”, "Odrodzeniem” i "Magnatem. Wszystkie cztery łączą Lublin z Zamościem, zaś dwa pierwsze do końca wakacji będą dojeżdżać także do Bełżca.
– Dobrze, że powstały takie połączenia – mówi pani Katarzyna Nowak, mieszkanka Krasnegostawu. – Jest ich całkiem sporo. Na pewno coś dla siebie znajdę.
– Zainteresowanie już jest widoczne – mówi Dziewulska. – Mamy nadzieje, że będzie jeszcze większe.
Dokładny rozkład pociągów na www.pkp-rozklad.pl