- Mężczyzna był nietrzeźwy - potwierdza Ewa Czyż z chełmskiej komendy policji. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że 39-latek popisywał się brawurową jazdą przed ośrodkiem zdrowia w Leśniowicach (powiat chełmski). W pewnym momencie stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Do szpitala trafiły dwie dziewczynki w wieku 6 i 11 lat, córki kierowcy, które były w aucie.
Informację o wypadku w Leśniowicach przakazał nam jeden z Czytelników. Z jego relacji wynika, że do wypadku doszło w piątek, 7 sierpnia, około godziny 15 przy ośrodku zdrowia.
- Kręcił bączki, popisując się wozem. W biały dzień na oczach wszystkich. W pewnym momencie stracił panowanie i walnął w drzewo. Wyszedł sam z auta. Dopiero potem ludzie się zbiegli i zobaczyli, że w środku są dwie dziewczynki - mówi nam Czytelnik.
- Mężczyzna był nietrzeźwy - potwierdziła dzisiaj rzecznik chełmskiej komendy Ewa Czyż.
Potwierdziliśmy, że dziewczynki, córki mężczyzny, który za wypadek odpowiada, zostały przewiezione do szpitala.