Spadł na Ziemię 65 milionów lat temu. Doprowadził m.in. wyginięcia dinozaurów. Ślady po meteorycie, który nieodwracalnie zmienił naszą planetę, znajdują się niedaleko Chelma. Natrafili na nie naukowcy z UMCS i PAN. Właśnie opublikowali wyniki swojego przełomowego odkrycia.
Do tej pory naukowcy jedynie przypuszczali, że ślady katastrofy sprzed milionów lat znajdują się w naszym regionie. Meteoryt, który je pozostawił, spadł na półwysep Jukatan. Wówczas nad ziemią uniosła się chmura pyłów, która przysłoniła słońce, zatrzymując proces fotosyntezy. To wtedy z powierzchni naszej planety zniknęły dinozaury. Naukowcy doszli do takich wniosków, gdy w skorupie ziemskiej zaczęli odkrywać pierwiastek iryd, charakterystyk dla meteorytów.
Teraz okazało się, że ten rzadki pierwiastek znajduje się w miejscowości Lechówka, niedaleko Chełma.
– W teren pojechaliśmy w 2008 r. Zebrane próbki oddaliśmy do laboratorium w Wiedniu. Wyniki otrzymaliśmy niedawno. Teraz mamy już pewność, że to iryd – tłumaczy Harasimiuk.
Odkryciem naukowców z UMCS i PAN interesują się już badacze z zagranicy.
– Chcą z nami współpracować naukowcy z Holandii i Stanów Zjednoczonych – tłumaczy Harasimiuk. – Dzięki naszym badaniom być może uda się dokładniej ustalić, kiedy nastąpiła katastrofa i jaki miała przebieg – tłumaczy naukowiec.