Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
W środę po północy patrolujący teren policjanci z Hańska zwrócili uwagę na pozostawionego na poboczu forda Modeno. Ze względu na to, że jedne drzwi były niedomknięte, postanowili sprawdzić to auto. W środku znaleźli latarkę, cztery telefony, portfel z dokumentami oraz… dwie foliowe torebki z suszem roślinnym.
Po sprawdzeniu zawartości torebek okazało się, że była to marihuana. W jednej było 0,49 g narkotyku, a w drugiej ponad gram.
Rano we włodawskiej komendzie stawił się mieszkaniec Okszowa, czyli właściciel znalezionego w samochodzie portfela. Policjanci jeszcze nie zdradzają efektów jego przesłuchania. Wiadomo natomiast, że zadali mu pytania, co robił w Macoszynie Dużym po północy, z kim tam przebywał i skąd w aucie wzięły się narkotyki.
Rano we włodawskiej komendzie stawił się mieszkaniec Okszowa, czyli właściciel znalezionego w samochodzie portfela. Policjanci jeszcze nie zdradzają efektów jego przesłuchania. Wiadomo natomiast, że zadali mu pytania, co robił w Macoszynie Dużym po północy, z kim tam przebywał i skąd w aucie wzięły się narkotyki.
