Do tragicznego wypadku doszło na szlaku Zawadówka - Uherka. Pociąg odciął mężczyźnie głowę i kończyny.
Na miejsce przyjechał patrol Straży Ochrony Kolei i karetka pogotowia. Przybyli również policjanci, którzy przebadali obsługę pociągu na obecność alkoholu. Badanie wykazało, że pracownicy kolei byli trzeźwi.
Ciało zmarłego mężczyzny trafiło do prosektorium Medycyny Sądowej w Chełmie. Najprawdopodobniej był bezdomny.
Jeden tor na szlaku Zawadówka – Uherka był zamknięty prawie do drugiej w nocy. Pociąg relacji Wrocław – Chełm odjechał ze 100-minutowym opóźnieniem.