Michał Kusz zgłosił się do eliminacji do festiwalu Coke live Fresh Noise dwa projekty, zespół Apple Tree i Cafe Bohemia.
- Jesteśmy zespołem o nieokreślonym stylu i wyczuciu muzyki, każdy z nas czuje ją inaczej. Ocieramy się o różne gatunki, z każdego biorąc to co najlepsze - piszą na swojej stronie internetowej członkowie zespołu Apple Tree. - Działamy od niedawna, ale nie mamy zamiaru przestawać. Podoba nam się robienie muzyki. Drugim projektem jest Cafe Bohemia.
- Są to moje solowe popisy i próby z hip hopem - mówi Michał Kusz.
Oba projekty spodobały się jury - pokonały ponad 600 konkurentów i zostały zakwalifikowane do finałowej dziesiątki. Muzyków oceniali doświadczeni "ludzie z branży”, m.in. Bartek Królik i Marek Piotrowski (twórcy zespołu Sistars), O.S.T.R i Boogie Mafia.
Członkowie zespołów wzięli już udział w warsztatach w stolicy. Młodych muzyków uczyli m.in. Sistars, Plan B. Spośród nich zostanie wybrany ten najlepszy. O tym, kto zagra na festiwalu zadecydują internauci. - Jak na razie prowadzimy w rankingu, ale liczy się każdy głos- mówi Kusz. - Glosować można jeszcze tylko do jutra do godz. 17. Żeby to zrobić, trzeba wejść na stronę http://coke.pl/cokelivefreshnoise.
W Apple Tree jest osiem osób: Ola Warchol i Natalia Nadolska - wokal, Łukasz Kucharuk - gitara, Jakub Skibinski - bas, Sebastian Bialasz - perkusja, Michal Kusz - klawisze, trąbka, Maciek Tereszkiewicz - rap, Marcin Grzesiuk - trąbka.
- Cafe Bohemia to mój autorski pomysł. Próbuję znaleźć swoją własną drogę, staram się zrozumieć muzykę - mówi Kusz. - Moja muzyka jeszcze we mnie drzemie, dojrzewa. Aż w końcu wypłynie w takiej formie, do której dążę.